Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chanajki Białystok. Egzotyczna dzielnica bandytów, prostytutek, biznesmenów i biedaków [FOTO, WIDEO]

Kamil Gopaniuk [email protected]
Skan książki "Białystok - historia miasta"
Bieda i smród, bandyci i prostytutki, pijackie meliny, knajpy, ale też restauracje, biznesmeni i biedacy. Taka mieszanka brzmi egzotycznie, ale też nieco przeraźliwie. Tak wyglądało życie na jednym z osiedli w Białymstoku. Chanajki już nie istnieją. Pozostały po nich ruiny, kilka domów i wiele historii.
Synagoga

Chanajki - foto

"Chcąc poznać gehennę białostockiego życia udać się należy w stronę Chanajek. Wąskie, kręte uliczki, cuchnące rynsztoki, przy których zabawiają się gromady dzieci i lęgną się stada much. Wszystko to wespół z ogromną nędzą mieszkańców odstrasza przechodniów od zaglądania w te najbardziej naturalistyczne zakątki ludzkiej niedoli" - tak o nieistniejącej już dzielnicy pisał Dziennik Białostocki.

Białystok po II wojnie światowej bardzo mocno się zmienił. Przede wszystkim nie ma już ludzi, którzy kiedyś tutaj żyli. Przed wojną 75 procent mieszkańców stanowili Żydzi. Najbiedniejsi z nich mieszkali na Chanajkach. Dzisiaj to takie ulice jak Młynowa, Jasna, Czarna, Angielska, Żółta, Kijowska, Mławska, Ołowiana, Cygańska czy Odeska, a także Krakowska. Kiedyś jeszcze Cicha, Przechodnia czy Orlańska. Większość tego terenu to pustostany i zarośla. Kiedyś miejsce tętniące życiem. Jednak za pięknie tam nie było. Kocie łby były tak samo krzywe jak jeszcze przed niedawną wymianą na kostkę brukową. Na uliczkach śmierdziało.

W najlepszym razie budynki były tylko odrapane, w najgorszym to były rozpadające się ruiny. W takim klimacie mieszkało tysiące rodzin żydowskich. Robotnicy, sklepikarze, bezrobotni. Nie brakowało też złodziei, bandytów i prostytutek. Wszystko przechodziło z pokolenia na pokolenie. Złodziej uczył fachu syna, a nierządu matka córkę.

Bandycki Białystok

Na Chanajki nie zawsze docierał wymiar sprawiedliwości. Tutaj wymierzano ją za pomocą noża lub pistoletu. Kulkę można było zarobić na przykład za donoszenie salcesonom czyli ówczesnym policjantom. Sprawiedliwość wymierzały również kobiety. Na przykład za zdradę mężczyzna przyjmował na twarz żrący płyn. A kiedy dwóch mężczyzn chciało serca jednej kobiety, to musieli rozstrzygnąć to między sobą. Obaj bili się. I nie ważne czy na ulicy czy w knajpie. Ten, który przegrał musiał ustąpić. Wszystko to działo się pod osłoną nocy. W dzień działał biznes, noc była przyjaciółką kochanek i złodziei.

W 1925 roku postrachem był Chaim Sarowski. Gdy przyjechał z USA do Białegostoku, to zamieszkał w Chanajkach. Szantażował, zastraszał, bił sklepikarzy i policjantów. Po roku stanął przed sądem. Skazany za walkę z policją. Mężczyzna miał kompana. Był nim Jankiel Kapicki - współtowarzysz Sarowskiego. Trafił do więzienia za to samo co jego kolega.

Najbardziej znanym zakapiorem był Jankiel Rozengarten ps. Jankieczkie - zwany też królem Chanajek. Był znany policji, a taże wielu ludziom. To on rządził Chanajkami. Wiedział o wszystkich większych kradzieżach i aferach. Zamieszany był w podpalenia, a nawet podrabianie pieniędzy. Bandyta rządził do 1932 roku.

Później został osadzony w więzieniu. Zarzucono mu między innymi sutenerstwo, paserstwo, posiadanie broni, organizowanie napadów. Jankiel Rozengarten miał również własny burdel przy Orlańskiej 6. Król Chanajek miał syna Połtyjera - ten postrzelił swoją ciotkę. Odpowiadał za to przed sądem. Ostatecznie młody Rozengarten skazany został na trzy lata więzienia za usiłowanie zabójstwa.

Szmul Chazan, to jeden z wielu sutenerów. Podlegające prostytutki oddawały mu połowę zysku. Interes prowadził twardą ręką. Konflikty z nierządnicami rozwiązywał pięścią. Za swoje czyny miał odpowiadać w sądzie. Jednak kobiety były zastraszone przez jego synów Chaima Chazana i Chone Chazana. Zdecydowały się nie zeznawać przeciwko swemu oprawcy. Sutenerowi uszło wszystko na sucho.

Swoje miejsce schadzek prowadzili również Mednel i Zlata Wasilkowscy. Była też grupka mieszkańców, która zarabiała na nierządzie, choć nie miała własnego przybytku. W takiej sytuacji zastraszało i "opiekowali" się kobietami pobierając za to pieniądze. Czy to przyjmujących u siebie w mieszkaniu czy czekających na okazję na ulicy. Sutenerstwem zajmowali się Jojne Winograd, Szmul Torbiel, Hersz Juchnicki, Lejzer Markus, Mendel Gelber, Abram Azja i Wiktor Morawski.

Ten ostatni został skazany na osiem miesięcy w więzieniu za swoje czyny. Wśród sutenerów działała też jedna kobieta - Szaja Postrzygacz. Na Chanajkach istniała również szajka zajmująca się wyrabianiem falszywych dolarów. Robili to na szeroką skalę. Szef bandy to Salomon Janielew ps. Rudy.

Inną szeroko rozwiniętą profesją na Chanajkach były kradzieże. Najbardziej znani byli Szmul Gorfinkiel ps. Kokoszkie. Złodziej, włamywacz, hazardzista i oszust. Prowadził też burdel przy ul. Orlańskiej 4. Poszedł na 2 lata do więzienia po tym jak okradł biznesmena w 1927 roku. Innym bandziorem był jednoręki Szmul Zawiński. Ten z kolei był kieszonkowcem. Tym procederem zajął się już jako 16-latek. Rękę stracił podczas wojny. Druga mu najwyraźniej wystarczyła.

Byli też inni złodzieje - Chaim i Chone Chazanowie, synowie sutenera oraz Szlam Kukawka i Abram Kukawka. Panowie okradali sklepy włamując się do nich. Ten ostatni specjalizował się we włamaniach do strychów. Z kolei Abram Duczyński razem z żoną obrabiali ludzi podróżujących autobusami. Jeszcze inaczej zarabiał Szmul Chajtowicz. Ograbiał białostoczan korzystających z poczty czy też banku.

Specjalistą od włamań był Antoni Ejsmont. Od niego towar skupowali paserzy. Między innymi jego bratanica Bejla Kleinszejn. Kobieta od wujka brała ubrania i pościel, a następnie wszystko z zyskiem sprzedawała. Kobieta handlowała też nielegalnym alkoholem. Skupowała od złodziei ubrania i pościel.

Byli też drobni przestępcy. Na przykład Mordko Lis - awanturnik, który wymuszał pieniądze na wódkę od przechodniów.

Dzielnica burdeli i prostytutek

Główną ulicą uciech w Białymstoku była Krakowska i Sosnowa. Na tej pierwszej (wraz z okolicami) mieściło się bardzo dużo burdeli, a najbardziej znany znajdował się na rogu Krakowskiej i Lipowej. Na tej drugiej prostytutki czekały na klientów na ulicy. Mężczyźni uciechę znajdowali również na Orlańskiej, Marmurowej, Brukowej i Pieszej.

Najgorętszą prostytutką na Chanajkach i być może w Białymstoku była Tauba Wolfson. Raz doszło do bójki o jej względy. W 1927 roku jeden kolejarz rozbił butelkę z piwem o głowę swego kolegi. Uderzenie było tak mocne, że mężczyźnie pękła czaszka. Oprawca trafił do więzienia. Znaną prostytutką była też Maria Szczerbek. W mieszkaniu przy ul. Cichej 4 przyjmowała nie tylko Żydów, ale też gojów. Istniały też rodzinne burdele. Sara Robotnik prowadziła taki razem z mężem Bera Robotnikiem i teściową.

Ruchlą Robotnik. W przybytku była też melina, gdzie można było wypić.

Nierządem zajmowały się także Luba Nesterowian i Maria Nesterowian. Działały na ul. Brukowej. Ta pierwsza była lekko upośledzona. Wiadomo też, że niektóre kobiety były zmuszane do oddawania się za pieniądze. Taki los spotkał Wiktorię Krupińską i Julię Stankiewicz.

Drugie oblicze Chanajek

Białostocka dzielnica miała również drugie oblicze. Na Chanajkach był prowadzony handel i usługi. Przy ul. Sosnowej znajdowała się także siedziba gminy żydowskiej. Oprócz niej były sklepy z cementem, wapnem, watą, obuwiem, meblami kuchennymi czy też suknem i kołdrami. Można było także kupić leki w aptekach, zrobić zakupy w sklepach spożywczych, wyleczyć zęby u dentystów czy też napić się piwa i wódki w knajpach. Co ciekawe na historycznej dzielnicy znajdowała się również fabryka czekolady.

Żywot dzielnicy Chanajki zakończyła II wojna światowa.

*korzystałem między innymi z publikacji Włodzimierza Jarmolika, strony UwB - Szlaku Dziedzictwa Żydowskiego w Białymstoku, oraz bloga aktazih3014627.blox.pl

Polecam też film, pokazujący jak w 1939 roku wyglądał zamieszkały przez Żydów Białystok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna