W nocy z 20 na 21 kwietnia do interweniujących przed hotelem Gołębiewski policjantów drogówki podszedł naczelnik ważnego wydziału Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Jak stwierdził świadek wydarzeń: "pijany naczelnik wyzywał i szarpał policjanta na służbie, aż porwał mu kamizelkę odblaskową, wydawał mu rozkazy".
Według prokuratury szarpaniny nie było, a uderzenie w policjanta (nazwane np. zahaczeniem o klamrę) "nastąpiło niechcący".
Wcześniej Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku nadiinsp. Sławomir Mierzwa odstąpił od ukarania oficera ze względu na "nienaganny przebieg służby"
Naczelnik policji z Białegostoku zaatakował patrol drogówki. Winny, ale kary nie będzie (źródło: TVN24/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?