Haćki. Zaginiony kierowca tira odnaleziony w lesie

Wczoraj, tuż przed godziną 10 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim został poinformowany o zaginięciu 28-letniego obywatela Białorusi. Z informacji przekazanej mundurowym wynikało, że zaginiony mężczyzna – to kierowca tira, który miał dostarczyć przewożony ładunek do firmy znajdujących się na terenie Polski.

GPS wskazał, że samochód, którym kierował poszukiwany znajduje się na jednym z parkingów, w rejonie miejscowości Haćki. Natychmiast we wskazane miejsce skierowani zostali bielscy policjanci, którzy odnaleźli ciężarówkę. Okazało się, że auto było zamknięta i nie nosiło żadnych śladów uszkodzeń. W pobliżu samochodu funkcjonariusze znaleźli także leżące na ziemi banknoty. Po chwili do mundurowych podeszła starsza pani, która przekazała policjantom telefon komórkowy oraz kluczyki do tira i oświadczyła, że rzeczy znalazła w lesie, przy drodze.

Policjanci w rozmowie z mieszkańcami ustalili, że zaginiony widziany był w okolicy w minioną środę, w pobliżu stacji paliw i że szukał on noclegu. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna dziwnie się zachowywał i że najprawdopodobniej był nietrzeźwy. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania.

W czasie sprawdzania terenu, w pewnym momencie funkcjonariusze w zaroślach, na terenie jednego z pobliskich masywów leśnych zauważyli mężczyznę, którego wygląd wskazywał, że może to być zaginiony 28-latek. Na widok funkcjonariuszy zaczął on jednak uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany i trafił pod opiekę medyczną, a odnaleziony pojazd wraz z ładunkiem przekazano przedstawicielom firmy transportowej.