We wtorek, o godzinie 9:30, oficer dyżurny ełckiej komendy został poinformowany przez dyspozytora WCPR, o tym, że w stawie na prywatnej posesji pod Ełkiem topi się mężczyzna. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, które rozpoczęły akcję poszukiwawczą. Około godziny 12:00 płetwonurkowie z Państwowej Straży Pożarnej w Giżycku odnaleźli ciało mężczyzny. Okazał się nim 50-letni mężczyzna, który zaledwie od kilku dni przebywał w Ełku.
CZYTAJ TEŻ: Tragedia nad zalewem w Siemiatyczach. Utonął wędkarz
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-latek ze swoimi znajomymi pojechał nad staw żeby łowić ryby. W pewnym momencie rozebrał się, wskoczył do wody i nie reagował na prośby znajomych, żeby wrócić na brzeg. Niestety, po pewnym czasie zniknął pod powierzchnią wody, a próba pomocy podjęta przez kolegów nie dała rezultatu.
Szczegółowe okoliczności tragedii wyjaśnia teraz ełcka policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?