Chamstwo w sieci: Poseł PiS podszywał się i oskarżał na forum radnego z PO

Powtórka z...

Powtórka z...

Podobna sprawa miała miejsce w Ełku jesienią ubiegłego roku, gdy ofiarą paszkwili na forum padł miejski radny Ireneusz Dzienisiewicz. Policja namierzyła numer IP i okazało się, że komputer należy do innego radnego - Krzysztofa Dudzisa. Były oficjalne przeprosiny, a obaj radni na zgodę podali sobie ręce.

Kolesie załatwili mu posadkę - napisał o ełckim radnym Robercie Dawidowskim (PO) na forum jednego z portali "mieszczuch". Radny oddał sprawę w ręce policji. Okazało się, że wpis pochodzi z domowego komputera... posła Wojciecha Kossakowskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

- Tam było 60 komentarzy. Zastanowiły mnie szczególnie te obraźliwe. To obrzucanie błotem i bezpodstawne kalumnie. Dlatego z pomocą sądu i policji musiałem przerwać ten potok obelg - mówi radny Dawidowski.

Śledczy na wniosek sądu znaleźli u lokalnego operatora sieci internetowej numer IP komputera. Ustalili, że należy on do ełczanina Wojciecha Kossakowskiego.

- Zamierzałem wytoczyć Kossakowskiemu cywilny proces, ale to zbyt długa i kosztowna procedura. Chroni go immunitet poselski, a on sam przeprosił mnie za ten wpis na forum. Odłożyłem zatem sprawę na inny czas - opowiada Robert Dawidowski.

Wojciech Kossakowski jest konkurentem politycznym radnego i od lutego 2009 r. sprawuje mandat poselski. Ujawnienie sprawy z wpisem na forum traktuje jako element rozgrywki politycznej przed zbliżającymi się wyborami.

- Nie wiem, może to i z mojego komputera pochodziły te wpisy. Nie rozumiem dlaczego Dawidowski jest taki obrażony - mówi poseł Kossakowski. - Nie przepraszałem radnego, bo nie mam za co.

Dawidowski jest zdziwiony odpowiedzią konkurenta partyjnego, a prywatnie kolegi, z którym jest na "ty".
- Kossakowski zaprosił mnie do swojego biura poselskiego i przepraszał, choć twierdził, że to być może jego dzieci pisały komentarze. Ale to małe dzieci - nie ukrywa zaskoczenia Dawidowski. - Nie chcę jątrzyć. Jeśli już różnimy się, to czyńmy to pod własnym nazwiskiem, a nie pod nickami.

Anonimowa wypowiedź posła na forum miała związek z zatrudnieniem od wiosny radnego w Powiatowym Zarządzie Dróg w Ełku (w drodze konkursu), na stanowisku zastępcy kierownika ds. technicznych.