Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowy poród. Na świat przyszły krowie czworaczki

Rafał Bieńkowski
– Cielaczki mają się dobrze – mówi Aldona Orłowska
– Cielaczki mają się dobrze – mówi Aldona Orłowska R. Bieńkowski
Dwa cielaki rodzą się od czasu do czasu, trzy już bardzo rzadko, ale aż cztery to rzecz niespotykana - podkreśla Ryszard Orłowski, gospodarz z Bzur w gminie Szczuczyn, którego krowa urodziła aż cztery cielaki.

Do niecodziennego porodu doszło w miniony poniedziałek.

- Przygoniłam krowę do obory, bo już stąpała z nogi na nogę - opowiada Aldona, żona gospodarza. - Poszłam się przebrać, bo miałam iść do dojenia. Nagle mąż krzyknął, że krowa się cieli.

Krowa państwa Orłowskich wydała na świat trzy byczki oraz jałówkę. Niestety ta ostatnia zdechła po niecałych 20 minutach. Pozostałe cielęta mają się dobrze.

Wyjątkowemu wydarzeniu przyglądali się sąsiedzi z Bzur. Nawet najstarsi z nich nie pamiętali, aby krowa "za jednym zamachem" urodziła aż cztery cielaki. Dziwią się również weterynarze.

- Już trzy urodzone cielaki to coś dziwnego - mówi Andrzej Jaworski, weterynarz z Lecznicy dla Zwierząt w Szczuczynie. - O czterech nie słyszałem jeszcze nigdy, a pracuję w tym zawodzie bardzo długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna