Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

48-latek z Hajnówki wywołał w Warszawie 3 fałszywe alarmy bombowe

(ezio)
Na szczęście wiadomość o podłożonym ładunku bombowym nie potwierdziła się, a mieszkańcowi Hajnówki w związku z głupim dowcipem grozi teraz nawet do 8 lat więzienia. Zdjęcie ilustracyjne.
Na szczęście wiadomość o podłożonym ładunku bombowym nie potwierdziła się, a mieszkańcowi Hajnówki w związku z głupim dowcipem grozi teraz nawet do 8 lat więzienia. Zdjęcie ilustracyjne. Archiwum Polska Press
Policjanci z Hajnówki zatrzymali 48-letniego mieszkańca Hajnówki, który w piątek wywołał fałszywe alarmy bombowe w trzech warszawskich przedsiębiorstwach.

Było to w piątek przed godziną 15. 48-letni mężczyzna zadzwonił jednego z warszawskich przedsiębiorstw zadzwonił z informacją, że w tej oraz w dwóch innych firmach wybuchnie bomba.

Natychmiast ta wiadomość trafiła do wszystkich policyjnych stołecznych patroli. Funkcjonariusze sprawdzili zagrożone obiekty. Na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm.

Równolegle policjanci poszukiwali autora fałszywego alarmu bombowego. Policjanci z Warszawy ustalili mężczyznę, mogącego mieć związek z fałszywym zgłoszeniem. Policyjny trop prowadził do Hajnówki. W miniony piątek, tuż po godzinie 18 hajnowscy policjanci zatrzymali mężczyznę.

Jak się okazało 48-latek był pod wpływem alkoholu. Miał w organizmie ponad pół promila i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna przyznał się do fałszywego alarmu i dzisiaj zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Hajnówce z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

48-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
48-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. KPP Hajnówka

48-latkowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna