Kilkanaście ostatnich dni miłośnicy przyrody przebywali na terenie Puszczy Białowieskiej, aby podziwiać jeden z najpiękniejszych spektakli natury - rykowisko jeleni. Zamiast sprzętu myśliwskiego mieli aparaty fotograficzne, lornetki i przewodniki do identyfikacji zwierząt i ich tropów.
- Podczas naszych działań podkreślamy, że lasy są dla wszystkich ludzi, a ochrona przyrody jest wartością nadrzędną nad interesami środowisk myśliwskich - zaznaczają uczestnicy tegorocznego rykowiska. Jak mówią ekolodzy, w tym roku strzałów było wyjątkowo niewiele. Ale było kilka nieprzyjemnych zdarzeń. Np. jeden z uczestników akcji usłyszał groźby karalne i niewybredne słowa od dwóch myśliwych, których spotkał spacerując w okolicy ambony Hajduki. Jeden z owych mężczyzn zamaszystym ruchem dłoni strącił mu z nosa okulary. Potem myśliwi odjechali, a polowanie w Hajdukach na szczęście się nie odbyło.
"Rykowisko dla jeleni, nie dla myśliwych" to społeczna kampania mająca na celu promocję rykowiska jako wyjątkowej atrakcji przyrodniczo-turystycznej i zerwanie ze stereotypem, że jest to sezon zarezerwowany wyłącznie dla myśliwych. Ekolodzy od kilku lat przyjeżdżają w tym okresie do puszczy, aby zapobiegać strzeleniu do zwierząt.
- Zdarzenie to, jakkolwiek groźne i niemiłe, nie zniechęciło mnie do dalszego obserwowania rykowiska w Puszczy Białowieskiej. Wręcz przeciwnie, jestem jeszcze bardziej zdeterminowany - mówi napadnięty miłośnik przyrody i zapowiada, że wróci tu za rok.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?