- Został przyłapany na „niecnym procederze przekraczania ogrodzenia” przez policję. Zatrzymano go w sposób spektakularny, przez 15 minut był spisywany. Nie chciałbym znaleźć się w jego skórze i tłumaczyć dzieciom, dlaczego zostałem zatrzymany - opowiada łomżyński radny Jan Olszewski, któremu poskarżył się nieszczęsny rodzic.
Już w ub. roku radny wystąpił o udostępnienie bieżni mieszkańcom osiedla i miasta, przypominając, że zasadą otrzymania dofinansowania budowy obiektów sportowych jest właśnie ich późniejsze udostępnianie lokalnej społeczności.
Jednak przyszkolne boisko z bieżnią przy „dziewiątce” jest ogrodzone. Amatorzy biegania przeskakują płot, by skorzystać z obiektu. Jak opowiada jeden z mieszkańców, czasem wieczorami robi tak nawet kilkadziesiąt osób.
Zobacz też Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym. Zginęły dwie 18-latki (zdjęcia)
Z przepisów wynika, że teren szkoły powinien być ogrodzony. I tym fakt ograniczania dostępu do bieżni tłumaczy dyrekcja placówki.
- Podejmowane próby powszechnego udostępniania (otwarcia) obiektów kończyły się niewłaściwym, niezgodnym z regulaminem korzystaniem z nich - czytamy w piśmie wysłanym do Ratusza przez dyrektor szkoły Bożenę Dziekońską. - Częstymi zachowaniami było nieodpowiednie obuwie, jeżdżenie na rolkach, rowerach, a nawet skuterach.
Zdarzały się też przypadki spożywania alkoholu i dewastowania ławek. Nic dziwnego, że szkoła, owszem, zapewnia chętnym dostęp do obiektów sportowych, ale dopiero po uzgodnieniu z dyrekcją.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?