Łomża. Włamanie do zabytkowej kapliczki z grobami rodziny Śmiarowskich. Odkrycia dokonali grabarze

– Do zdarzenia doszło 3 lutego 2018 roku – mówi Maria Kudyba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łomży. I dodaje, że to bardzo świeża sprawa, więc trwają czynności ustalające.

– Przeprowadzono oględziny, podczas których ujawniono ślady penetracji, między innymi pootwierane trumny – mówi Maria Kudyba. I zastrzega, że w tej sprawie nic więcej na razie nie wiadomo.

Zobacz: Stare Krzewo. Tragiczny wypadek. 40-latek jechał do szpitala, do chorego synka

Odkrycia dokonali grabarze, którzy zobaczyli rano otwarte drzwi do kaplicy.

Grobowiec rodziny Śmiarowskich należy do parafii pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła w Łomży. Wpisany jest na listę zabytków od 19 marca 1987 roku.

– Nie wiem, czego mogli szukać złodzieje. Porozbijali zamurowane otwory do krypt i wyciągnęli trumny. Dla nas to akt wyjątkowego wandalizmu, zbezczeszczenie miejsca i grobów. Mam nadzieję, że ich złapią i przykładnie ukażą – mówi Sławomir Zgrzywa, konserwator zabytków.

Kaplica wybudowana została w 1838 roku przez Mateusza Śmiarowskiego i poświęcona została jego młodo zmarłej żonie Wincencie Ludwice oraz jej dzieciom. Rok później Śmiarowski przekazał ją parafii i miastu jako kaplicę cmentarną, zastępując pierwszą, drewnianą kapliczkę św. Rocha.

Znajdująca się na cmentarzu przy ul. Kopernika kaplica to murowana, klasycystyczna rotunda, z biegnącym wokół gzymsem oraz portalem z tablicą inskrypcyjną. Przykryta ładnie wyrysowaną kopułą z krzyżem.

– To najstarszy i najefektywniejszy obiekt starego cmentarza. Najcenniejszy zabytek łomżyński tego typu. W ostatnich latach wykonano nowe pokrycie dachowe z blachy miedzianej. Teraz złożone są wnioski o remont całego obiektu. W tym roku ma być odnowiona elewacja kaplicy – mówi Zgrzywa.

Białystok. Trasa Niepodległości - zmiana organizacji ruchu na Zielonych Wzgórzach