Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko miejskie w Łomży. Handlują nawet na parkingu

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
W miniony piątek w miejscu przeznaczonym do parkowania dla zaopatrzenia, a przede wszystkim dla klientów miejskiego targowiska w Łomży, stali handlujący. Tak jest niemal codziennie.
W miniony piątek w miejscu przeznaczonym do parkowania dla zaopatrzenia, a przede wszystkim dla klientów miejskiego targowiska w Łomży, stali handlujący. Tak jest niemal codziennie. K. Patalan
Kupcy szukają pomocy u prezydenta. Mają dość samowoli na targowicy.

Najwyższy czas, by zrobić tu porządek - podkreśla Małgorzata Suchocka, która w imieniu kupców handlujących na targowisku miejskim wystąpiła na ostatniej sesji Rady Miasta Łomża. - Zebraliśmy blisko sto podpisów pod petycją, w której żądamy, by przestrzegano prawa. Aby handlujący prowadzili swój biznes na miejscu do tego wyznaczonym, a nie na parkingu dla klientów, i na chodnikach.

- Parking powinien być parkingiem, a nie miejscem do handlowania - wtórował jej Andrzej Grzymała, radny PiS.

Obecny na sesji prezydent obiecał, że zajmie się sprawą.

Klientów jak na lekarstwo

- My przestrzegamy prawa i rozstawiamy swoje stoiska w miejscu do tego wyznaczonym - podkreśla Małgorzata Suchocka, która na targowisku handluje od lat. - Niestety okazuje się, że to my na tym tracimy. Bo handlujący, którzy mają tu miejsca obok nas, nie rozstawiają się tu, tylko na chodnikach tuż przy wejściu na targowicę. I oczywiście na parkingu, który przeznaczony jest dla klientów i na dowóz towarów.

Na tej samowoli cierpią zwłaszcza ci, którzy przestrzegają zasad, a przede wszystkim ich portfele.

- Teraz klienci są wygodni i chcą podjechać na miejsce, a tu się nie da - dodaje Mirosław Jankowski, także tu handlujący. - Zwłaszcza w dni targowe jest tu istne piekło. Auta tłoczą się i tworzą się korki. A na "koniec" targowiska dociera już niewielu klientów.

- Jest tragedia - załamuje ręce Tadeusz Gardocki. - Przed przenosinami w dzień targowy sprzedawałem ok. 400 kg ogórków, a teraz jestem szczęśliwy jak sprzedam 100 kg. A dodam, że towar mam tańszy nawet o kilka złotych od tych, którzy targują tam na początku, tylko, że tu nikt już nie przyjdzie. Bo, gdy ktoś chce kupić 10 kg ogórków, to musiałby je dźwigać w rękach czasem aż na parking przy Lidlu. Bo tu na parkingu dla klientów stoją handlarze.
I choć na "tymczasowej targowicy" handel będzie odbywał się do końca października, bo potem kupcy przeniosą się na nowo wybudowane targowisko, to handlujący obawiają się, że nie przetrwają tych kilku miesięcy. Bo po prostu nie zarabiają.

- Zawiadamiamy straż miejską, ale sytuacja wcale się nie poprawia - mówi Robert Borawski. - Gdy w Nowogrodzie był podobny problem, to wystarczyło kilka mandatów, aby na stałe był tam porządek. A tu jak widać, się nie da.

Na początek trzy mandaty

- Prezydent zwrócił się do komendanta Straży Miejskiej w Łomży, aby przez najbliższe dni, zwłaszcza w dni targowe, strażnicy stale patrolowali teren targowiska i pouczali handlujących na terenie parkingu - informuje Anna Sobocińska, rzecznik prasowy prezydenta. - Możliwa jest w tym wypadku jedynie perswazja, ponieważ mamy do czynienia z walką o dogodne miejsce sprzedaży między samymi kupcami.

Jednocześnie rzecznik zapowiada, że jeżeli pouczenia nie przyniosą rezultatu, to za nieprzestrzeganie przepisów na handlujących będą nakładane mandaty karne. I tak się stało już w miniony piątek. Wówczas od godz. 6 do 9.30 na targowisku pracowało trzech strażników.
- Mandat za handel w miejscu niedozwolonym dostał jeden handlujący (100 zł przyp. red.), dwóch innych za parkowanie na chodniku (także po 100 zł przyp. red.) - informuje Bogdan Rutkowski, komendant Straży Miejskiej w Łomży. - Niestety to walka z wiatrakami, bo gdy tylko strażnicy odjechali, to handlarze wrócili na swoje miejsca. A my nie możemy oddelegować strażników, by cały dzień tylko pilnowali kupców.

Wiele wskazuje na to, że problem musi rozwiązać się sam. I zapewne tak się stanie, gdy targowisko zostanie przeniesione.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna