Miała przez co najmniej pięć lat przywłaszczać pieniądze z wpłat od decyzji i zaświadczeń. Tak wynika z ustaleń wewnętrznej kontroli gminy. Choć była już kasjerka na konto gminy zwróciła 35 tys. zł tytułem zwrotu nienależnie odprowadzonych środków, to jak wynika z ustaleń prokuratury, kwota ta może być znacznie wyższa. Jaka? To ustalą śledczy.
- Wyliczenia wskazują, iż wartość nieprawidłowości znacznie przekracza kwotę przekazaną przez byłego pracownika na konto jednostki - tłumaczy w oświadczeniu Piotr Kłys, wójt gminy.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Na tym etapie nikomu jeszcze nie przedstawiono zarzutów.
Zawiadomienie dotyczyło 2247 zł. Jak się okazało, była to kwota tylko za ostatnie kilka miesięcy działalności kasjerki. Ostatniego dnia sierpnia, wójt gminy odwołał ją z funkcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?