Czarna Białostocka. Krzyś może już kąpać się w nowej łazience

Jesteśmy bardzo zadowoleni, to zupełnie inne warunki, inny komfort - mówi Danuta Rzonca z Czarnej Białostockiej, babcia małego Krzysia, podopiecznego domowego hospicjum dla dzieci, prowadzonego przez Fundację Pomóż Im. Dzięki wsparciu sponsorów, akcji Modny Białystok Pomaga i ludzi dobrej woli, fundacja mogła wyremontować będącą w fatalnym stanie łazienkę w domu chłopczyka.

Niespełna dwuletni Krzyś cierpi na nieuleczalną chorobę - przepuklinę mózgowo-rdzeniową. Przebywa pod opieką Białostockiego Hospicjum dla Dzieci, które prowadzi Fundacja Pomóż Im. Zajmuje się nim babcia, która zrezygnowała z pracy, aby móc sprawować nad nim stałą, całodobową opiekę. Mieszkają w małym, skromnym, ale przepełnionym miłością domu w Czarnej Białostockiej. Starają się sobie radzić, ale na remont będącej w fatalnym stanie łazienki, nie było rodziny stać.

Wkroczyła więc fundacja, która wspiera nie tylko swoich podopiecznych, ale też ich rodziny. Prowadzi m.in. projekt Bajkowe Pokoje, w ramach którego remontowane są pomieszczenia w domach podopiecznych. A łazienka Krzysia wymagała pilnych zmian. Dzięki akcji Modny Białystok Pomaga i darczyńcom udało się zebrać ponad 10 tys. zł. Sponsorzy przekazali materiały budowlane, farby, kleje. Dzięki temu tuż po świętach wielkanocnych ruszył remont. W miniony piątek prace remontowo-budowlane się zakończyły. Teraz to zupełnie inne pomieszczenie. W łazience są nowe ściany, podłogi, sufit, nie widać już żadnych rur. Są też wymienione sprzęty sanitarne, glazura. - Pracy było naprawdę dużo, łatwiej by było nową łazienkę postawić niż wyremontować naszą starą - mówi pani Danusia. - Ale cieszymy się, że się udało. Mamy już za sobą pierwszą kąpiel Krzysia w nowej, dużej wannie.

Obserwuj nas na Twitterze:

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Jest o wiele wygodniej, bo dotąd babcia kąpała wnuka w pokoiku, w małej, przenośnej wanience. Stawało się to coraz trudniejsze, bo Krzyś rośnie i nabiera kilogramów. Teraz pani Danusia będzie mogła nawet wstawić do dużej wanny specjalny leżaczek, który jeszcze bardziej ułatwi pielęgnację chłopczyka.

- Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mamy nową łazienkę, dorzucili do tego swoją cegiełkę - mówi pani Danusia. - I oczywiście jesteśmy wdzięczni fundacji, która robi naprawdę dobre rzeczy.