Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Sanikach. Szczegóły na temat jednej z największych inwestycji w woj. podlaskim

(mk)
Przekazania dokumentów w sprawie lotniska regionalnego doglądali niemal wszyscy członkowie zarządu województwa podlaskiego
Przekazania dokumentów w sprawie lotniska regionalnego doglądali niemal wszyscy członkowie zarządu województwa podlaskiego A. Chomicz
Budowa lotniska będzie kosztować pół miliarda zł. Na razie jest 330 mln zł

Parametry lotniska

Parametry lotniska

Lotnisko o drodze startowej o długości 2000 m i szerokości 60 m (45 m + opaski) ma obsługiwać samoloty o rozpiętości skrzydeł do 52 m. Przeznaczone będzie dla przewozów międzynarodowych na liniach średniego i krótkiego zasięgu oraz przewozów krajowych na liniach o dużym natężeniu ruchu.

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w 2015 r. na lotnisku położonym między wsiami Sawino, Saniki i Bagienki będą lądować pierwsze samoloty. Wczoraj władze województwa podlaskiego zrobiły duży krok w kierunku tego, by te plany zostały zrealizowane.

Biuro Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w poniedziałek zakończyło prace nad wnioskiem o dofinansowanie budowy lotniska z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Wczoraj zaś dokument został przekazany do Departamentu Zarządzania RPO. I choć trafił jedynie z departamentu do departamentu tego samego urzędu, to znaczenie tego jest większe niż by się mogło wydawać.

- Dziś w RPO dysponujemy 330 mln zł na tę budowę - mówił Jarosław Dworzański, marszałek województwa. - Ale w ramach tego programu możemy sfinansować do 90 procent wartości naszej inwestycji.

M.in. dlatego wniosek w sprawie lotniska zostanie oceniony najpierw w samym urzędzie, a później przez Komisję Europejską.

- Będziemy się starać, by na szczeblu wojewódzkim umowa została podpisana jeszcze w tym roku. Natomiast w przypadku Komisji Europejskiej może to potrwać znacznie dłużej, nawet pół roku - przyznał Daniel Górski, dyrektor Departamentu Zarządzania RPO.

Pozyskanie pieniędzy na budowę to jedno, a opłacalność inwestycji - drugie. Na początku ma korzystać z lotniska ok. 11,5 tys. ludzi rocznie, a dopiero w 2034 r. - ok. 286 tys. Wtedy będzie można mówić o zbliżeniu się do progu opłacalności.

Dobrą wiadomością jest to, że do końca miesiąca Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie ma ostatecznie podjąć decyzję w sprawie korzystnej, ale ciągle nieprawomocnej decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. W urzędzie marszałkowskim liczą na pozytywny finał.

- Innego scenariusza nie bierzemy pod uwagę - powiedział marszałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna