Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gródek. Analfabetka nagle kaligrafuje. Fałszerstwo sprawdza policja

Izabela Krzewska
123RF
Niepiśmienna 95-latka całe życie stawiała w dokumentach trzy krzyżyki. Nagle okazuje się, że wypowiedziała firmie umowę i zawarła z prywatną - Polska Energetyka Pro. Syn seniorki drąży sprawę i dociera do nowej umowy. A tam widzi... piękny podpis matki.

Czy został sfałszowany, wyjaśnia policja z Gródka.

- Prowadzimy czynności sprawdzające - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskich śledczych.

Ale powiatowy rzecznik konsumentów nie ma wątpliwości.

- W dowodzie osobistym 95-latki jest adnotacja: podpis niemożliwy (przed zmianą wzoru 1 marca br. w przypadku analfabetów, ubezwłasnowolnionych i dzieci do 13. roku życia - przyp. red.), w starym trzy krzyżyki, a tu na egzemplarzu umowy jest jej piękny podpis - mówi Celina Wojciechowska, powiatowy rzecznik konsumentów w Białymstoku. Interweniowała w tej sprawie już w PEP, ale w mniemaniu firmy wszystko jest w porządku.

Rzecznik konsumentów prowadzi też sprawy kilkudziesięciu innych osób czujących się oszukanych przez Polska Energetyka Pro. Na odstąpienie umowy bez konsekwencji jest 14 dni. Większość klientów dowiaduje się o szwindlu już po czasie. A za zerwanie umowy muszą płacić 500 zł (za jeden licznik). O sprawie pisaliśmy w połowie listopada. Metoda jest taka: przedstawiciele PEP sugerują, że są z zakłady energetycznego, że trzeba przenieść liczniki lub zmienia się system płatności. Proszą o potwierdzenie, czasem też ostatnią fakturę, którą zabierają. Po kilku tygodniach zaskoczeni klienci dowiadują się, że zmienili dostawcę energii.

Lista pokrzywdzonych wciąż rośnie i liczy w pow. białostockim ponad 80 nazwisk.

- Gdy przychodzę do pracy, czeka już na mnie kolejka - mówi Celina Wojciechowska.

Śledczy, po jej zawiadomieniu, już zajmują się sprawą 43 osób. Rzecznik szykuje się też do pozwu zbiorowego do sądu, który, jak liczy, stwierdzi nieważność umów.

180 sygnałów o oszustach podszywających się pod PGE w Podlaskiem dotarło do spółki. Pokrzywdzeni to mieszkańcy pow. białostockiego, bielskiego, monieckiego, hajnowskiego i sokólskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna