Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektorzy PKS tracą pracę

Tomasz Kubaszewski
Andrzej Zgiet
Odwołali nawet członka regionalnych władz PO. Spółka musi bowiem oszczędzać.

- Zaczynają potwierdzać się czarne scenariusze, dotyczące tej firmy - twierdzi osoba związana z PKS, zastrzegająca jednak nazwisko do wiadomości redakcji. - Żaden bank nie chciał jej udzielić kredytu. Pieniądze dostała dopiero po poręczeniu zarządu województwa podlaskiego. Kto to potem będzie spłacał?

Ale kierownictwo powstałej w styczniu br. PKS Nova zapewnia, że nic złego się nie dzieje. - Sytuacja spółki jest zadowalająca - mówi Justyna Korolczuk, kierownik biura zarządu.

Pomysł połączenia wszystkich PKS-ów działających w woj. podlaskim w jedną spółkę budził w ub.r. wiele kontrowersji. Protestowali związkowcy z Suwałk, Siemiatycz i Zambrowa. „Za” byli działacze w spółkach w Białymstoku i Łomży. W Suwałkach pod petycją do marszałka województwa przeciw konsolidacji zebrano kilka tysięcy podpisów. Związkowcy z suwalskiego PKS-u twierdzili, że ich spółka, która radzi sobie całkiem dobrze, straci na konsolidacji.

- Cała ta operacja jest po to, by ratować przed upadłością firmy z Białegostoku i z Łomży - twierdzili. - Pozabierają najlepsze autobusy, a z czasem zlikwidują w mieście kilkaset miejsc pracy. A taki moloch na rynku się nie utrzyma.

Kierownictwo PKS Nova właśnie postanowiło zlikwidować etaty dyrektorów oddziałów w Suwałkach, Łomży, Siemiatyczach i Zambrowie. Pracę straci m.in. Leszek Cieślik, kierujący suwalską firmą od 2011 r., były poseł PO i członek zarządu wojewódzkiego tej partii. W czwartek nie chciał komentować decyzji szefostwa. Cieślik nigdy jednak nie był entuzjastą połączenia spółek i sceptycznie wypowiadał się co do losów PKS Nova.

- W tej branży szanse na przetrwanie mają firmy zatrudniające 200-300 osób, a nie - 1000 - mówił na naszych łamach.

Zarząd spółki informuje, że likwidacja stanowisk dyrektorów wynika „ze względów organizacyjnych i ekonomicznych”. Przyznaje jednocześnie, że w ostatnim czasie z Suwałk do Białegostoku przekazane zostały dwa autobusy. Ale jeden ma 27 lat, a drugi - 7.

Urszula Arter, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku mówi, że zarząd województwa podlaskiego wspiera trwający w PKS Nova proces restrukturyzacyjny i podejmowane tam decyzje. Dlatego też poręczył kredyt.

- Argumenty kierownictwa spółki były przekonujące, więc taka decyzja zapadła - dodaje. - Ten kredyt ma służyć temu, by Nova mogła się rozwijać i konkurować z innymi przewoźnikami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna