Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec z pociągami do Grodna. Kolejarze mogą stracić pracę

Izabela Krzewska
Jak wyliczyło ministerstwo, koszt uruchomienia pociągu do/z Grodna (dwie pary dziennie) to 13,2 mln zł. Deską ratunku mógłby być Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego w Białymstoku.
Jak wyliczyło ministerstwo, koszt uruchomienia pociągu do/z Grodna (dwie pary dziennie) to 13,2 mln zł. Deską ratunku mógłby być Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego w Białymstoku. Archiwum
Dziś w Przewozach Regionalnych spotkanie w sprawie zwolnień pracowników.

Mimo interwencji marszałka województwa podlaskiego i parlamentarzystów, ministerstwo infrastruktury nie da już pieniędzy na połączenie kolejowe z Grodnem. Ostatni pociąg (relacji Ełk/Małkinia przez Białystok) wyjechał na tory w poprzedni weekend.

Ucierpią nie tylko kontakty handlowe z Białorusinami, ale stracą też pasażerowie (kursy do Grodna uzupełniały skromną siatkę połączeń do Sokółki i Kuźnicy), a na tym nie koniec: mogą być zwolnienia kolejarzy.

- Konsekwencją zmniejszenia liczby pociągów obsługiwanych przez oddział Przewozów Regionalnych w Białymstoku są planowane zmiany w strukturze zatrudnienia - zapowiada dyrektor Elżbieta Załuska. - Jako pracodawca rozumiemy skutki społeczne tych zmian, dlatego też stworzyliśmy w firmie Program Dobrowolnych Odejść.

Pracownicy mają otrzymać odprawy. Związkowcy szacują, że z pracą ma się pożegnać około 15 osób (w tym maszyniści i obsada pociągu).

Liczba etatów jest ściśle powiązana ze skalą naszej działalności przewozowej

Elżbieta Załuska, dyrektor podlaskiego oddziału Przewozów Regionalnych

- Zwolnienia to dalsza degradacja zakładu - twierdzi Jerzy Grodzki, przewodniczący kolejowej „Solidarności”. - Naszym zdaniem, istnieją sposoby na zagospodarowanie tych ludzi lub zmniejszenie liczby zwalnianych. Nasze propozycje przedstawimy w poniedziałek na spotkaniu z dyrekcją.

Jak wyliczyło ministerstwo, koszt uruchomienia pociągu do/z Grodna (dwie pary dziennie) to 13,2 mln zł. Deską ratunku mógłby być Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego w Białymstoku.

- To kwota, która przekracza możliwości finansowe naszego województwa - mówi Paweł Staniurski z UMWP. Przypomina, że marszałek i tak przeznacza rocznie 18,5 mln zł na regionalne połączenia kolejowe. Międzynarodowe leżą zaś w gestii resortu.

Pismo z ministerstwa o likwidacji pociągów do Grodna dotarło do władz województwa w piątek. Oficjalne stanowisko poznamy przed świętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna