Tablice, jak informowaliśmy, zostały zniszczone w sierpniu. Nieznani do tej pory sprawcy dwujęzyczne napisy zamalowali białą i czerwoną farbą. 28 tablic z polskimi i litewskimi nazwami miejscowości trzeba było zdjąć.
Farbę udało się zmyć, ale pojawiły się wątpliwości, czy tablice należy na powrót zawieszać. Wójt otrzymywał bowiem anonimy, których autorzy zapowiadali, że znaki informacyjne znowu zostaną zamalowane.
- Na początku listopada rada gminy podjęła decyzję, że zawieszamy - przypomina wójt Liszkowski. - Postanowiliśmy jednak, że z pracami wstrzymamy się do czasu zjazdu Wspólnoty Litwinów w Polsce. Chcieliśmy bowiem, aby całe nasze środowisko zapoznało się ze sprawą.
Zjazd odbył się w minioną sobotę. Jak mówi Liszkowski, przedstawiciele mniejszości litewskiej z całego kraju zapoznali się z sytuacją i nie wnieśli żadnych uwag.
- To upoważnia nas do montażu tablic - dodaje wójt. - Mam nadzieję, że więcej do podobnych incydentów nie będzie dochodziło.
Przypomnijmy, że postępowanie w sprawie zniszczenia tablic prowadzi suwalska prokuratura. Do tej pory nie udało się ustalić sprawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?