- Jeśli zrealizuje swoje plany, to będziemy mieli nowe miejsca pracy i superatrakcję - cieszy się starosta Szczepan Ołdakowski.
Za majątek - obiekt oraz 21-hektarową działkę biznesmen zapłaci 1,02 mln złotych. Ale część tej kwoty odzyska, ponieważ i ruiny pałacu, i park objęte są opieką konserwatorską i z tego tytułu przysługuje 50-procentowa zniżka.
Pochodzący z 1827 roku pałac władze powiatu usiłowały sprzedać od czterech lat. Bo na jego zagospodarowanie nie miały pieniędzy. Majątek wyceniły na ponad 3 mln złotych. Chętnych nie było, więc w kolejnych przetargach cena była sukcesywnie obniżana.
W środowej licytacji udział wzięło aż trzech oferentów. Warszawski przedsiębiorca zaproponował cenę o 20 tysięcy wyższą od wywoławczej i przypuszczalnie będzie właścicielem majątku. Prawdopodobnie, bo do części rolnej i leśnej działki prawo pierwokupu mają Lasy Państwowe i Agencja Nieruchomości Rolnych. W ciągu miesiąca zapadnie decyzja, czy z niej skorzystają.
Warszawski przedsiębiorca chce rekonstruować pałac i prowadzić w nim działalność hotelarsko-turystyczną.
- Mam nadzieję, że tak się stanie i obiekt jak najszybciej zostanie zagospodarowany - dodaje starosta Ołdakowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?