Do tego typu urodzin dochodzi raz na 2-3 tysiące dzieci. - To rzeczywiście rzadkość - dodaje Małgorzata Cherubin, znana suwalska stomatolog.
Julka na świat przyszła 1 lutego. Jest drugą córką Iwony i Tomasza Sokołowskich.
Zobacz też: Radni chcieli odwołać starostę, a on... odwołał ich
- Kiedy Julka ziewała, zauważyłam coś białego na dolnym dziąśle - opowiada mama. - Sprawdziłam. To był ząbek. Piękna jedyneczka.
Pani Iwona natychmiast podzieliła się tą wiedzą z rodziną. Jednak mało kto chciał uwierzyć. Nawet lekarze patrzyli na Julkę z niedowierzaniem. Żaden z nich noworodka z zębem jeszcze nie widział.
Przerośl: Dramat rodziny Orłowskich. Wyrok: Komornik nie miał prawa domagać się pieniędzy
- Pediatra to nawet zrobił zdjęcie, żeby pokazać je synowi studiującemu stomatologię - dodaje Iwona Sokołowska.
W krótkim czasie wieść o Julce rozeszła się po okolicy. Mama spotykała osoby z miejscowości położonych nawet kilkanaście kilometrów od Szypliszk, które pytały „jak tam ząbek”.
Tego typu zęby zwykle się usuwa. Szczególnie wówczas, gdy się chwieją. Bo mogą wypaść. A wtedy dziecko się zadławi. Ząbek Julki trzyma się jednak mocno. Lekarze uznali więc, że można go zostawić.
Problem ma jednak mama. Bo ząb jest ostry i rani pierś podczas karmienia. Trzeba więc było od piersi Julkę odstawić. Karmiona jest przy pomocy butelki.
Follow https://twitter.com/wspolczesnaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?