Edyta Kimera-Lange, rzecznik prasowy Zarządu Budynków Mieszkalnych w Suwałkach twierdzi, że mieszkanie jest po prostu źle eksploatowane.
- Faktycznie, wilgotność powietrza jest bardzo duża, ale w naszej ocenie dzieje się tak dlatego, że lokatorka nie wietrzy pomieszczeń i za słabo je ogrzewa - dodaje rozmówczyni. - A w takiej sytuacji nic nie możemy poradzić.
Kamińska z ośmiorgiem dzieci zajmuje jedno z mieszkań w oficynie domu przy ulicy Kościuszki. Problemy z zawilgoceniem ścian zgłaszała już wcześniej. Były one, za meblami, a także przy oknach pokryte pleśnią.
- Dzieci bez przerwy chorowały, a ich ubrania nadawały się wyłącznie na śmietnik. Po prostu zgniły - dodaje kobieta.
Na początku minionego roku ZBM przesiedlił rodzinę i mieszkanie doprowadził do porządku. Zgrzybiałe tynki zostały skute, a ściany wyłożone specjalną płytą, która miała zapobiegać wilgoci. Jak się okazuje, nie spełnia ona swojej roli. Ściany pomieszczeń znowu są mokre, a w kątach powstają ciemne, cuchnące wykwity.
- Tylko patrzeć, jak wszystko ponownie zgnije - denerwuje się Kamińska. - Ciekawe, kto mi zwróci pieniądze za meble, które pod wpływem wilgoci rozpadają się i nie nadają do dalszego użytkowania.
Kobieta twierdzi, że kilka tygodni temu zgłosiła problem do zarządcy, ale nikt nie zareagował. Sprawa nie została też załatwiona w ostatnich dniach grudnia, gdy lokal oglądała komisja.
- Sprawdzaliśmy wówczas, czy wystąpiły jakieś usterki w ramach gwarancji - wyjaśnia Kimera-Lange. - Zastrzeżenia lokatorki też zostały wzięte poduwagę przez naszych pracowników. Wprawdzie obejrzeli ściany, ale - jak się okazuje - niewiele mogą zrobić. - Problem rozwiąże tylko prawidłowa eksploatacja lokalu - dodaje rozmówczyni.
Kamińska zapowiada, że z prośbą o pomoc wystąpi do prezydenta. - Dzieci znowu zaczynają chorować - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?