- Szkoda - komentuje Karol Świerzbin, jeden z pomysłodawców. - Pieniądze, zamiast przejadać, można było wykorzystać sensowniej. Choćby na organizację zajęć profilaktycznych czy pomoc osobom uzależnionym.
Utrzymanie komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, w której jest 19 osób, w tym sześciu radnych, kosztuje Suwałki ok. 110 tys. zł rocznie. A to oznacza, że każdy członek otrzymuje około 5 tysięcy.
- W naszej ocenie to bardzo duża kwota - dodaje Świerzbin. - Dlatego, już od dwóch lat wnioskujemy o jej obniżenie.
Prezydent Czesław Renkiewicz tłumaczy, że diety nie były zmieniane od 3 lat. A radni dodają, że w komisji pracują specjaliści. - Wkład ich pracy jest duży - argumentuje radna Dorota Jabłońska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?