Orzysz. 25-latek: Kolega podłożył mi bombę w mieszkaniu

W sobotę przed godziną 19:00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piszu otrzymał zgłoszenie, iż w miejscowości Orzysz pewien mężczyzna znalazł ładunek wybuchowy i chce go wysadzić. Na miejsce natychmiast udali się orzyscy funkcjonariusze.

Czytaj również: Zwłoki ojca rzucili na żer drapieżnikom. Zabili z zemsty?

W mieszkaniu zastali młodego mężczyznę, który powiedział, że dzwonił do niego nieznany mu mężczyzna, który groził mu, że wysadzi jego dom w powietrze, gdyż ten odbił mu jego dziewczynę. Podejrzewa jednak, że mógł dzwonić do niego znajomy z którym jest w konflikcie. Następnie podał adres jego zamieszkania.

Zobacz też: Ul. Dworna: Bomba przy sanepidzie. Robotnicy wykopali pocisk artyleryjski

Obserwuj nas na Twitterze:

Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres. Tam z kolei zastali mężczyznę, który oświadczył, że nie dzwonił na Policję, wręcz przeciwnie to zgłaszający ciągle wzywa na nich bezpodstawnie Policję.

Interwencja policji i śmierć Pawła Klima. Ul. Barszczańska to tykająca bomba frustracji (zdjęcia)

Podczas prowadzonych czynności zgłaszający ciągle zmieniał wersję wydarzeń co bardzo utrudniało funkcjonariuszom ustalenie sprawcy. Jednak po kilku godzinach orzyscy funkcjonariusze ustalili sprawcę. Okazał się nim sam zgłaszający. 25-letni mieszkaniec przyznał się, że to on dzwonił na Policję. Na pomysł fałszywego alarmu wpadł po tym, jak jego kolega odbił mu dziewczynę i chciał, aby poszedł do więzienia, a wtedy on mógłby ułożyć sobie z nią życie.

Jeszcze tego samego dnia 25 – letni mieszkaniec Orzysza trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna