Do zdarzenia doszło w nocy 4 lutego, w Olecku na ulicy Ełckiej. Jeden z tamtejszych przewoźników po przyjściu do pracy zauważył brak na parkingu autobusu. O zdarzeniu policję.
W trakcie poszukiwań ustalono, że z kradzieżą autobusu może mieć związek jeden z pracowników firmy. Następnie mundurowi ustalili miejsce porzucenia pojazdu. Wspólnie z właścicielem pojechali do miejscowości Wilkasy na terenie gminy Wieliczki gdzie na poboczu drogi gruntowej stał uszkodzony autobus.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca i przekazali auto pokrzywdzonemu. W sobotę udao się zatrzymać Mariusza G. Podejrzany był pijany więc trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu, w trakcie przesłuchania, 37-latek przyznał się do tego, że zabrał autobus, aby pojechać do dziewczyny. Nie dojechał jednak do celu ponieważ zakopał się na poboczu drogi dojazdowej do jej posesji.
Teraz za przestępstwo krótkotrwałego użycia pojazdu i porzuceniu go w stanie uszkodzonym grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?