W ubiegły czwartek policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łomży zostali poinformowani o pobiciu 39-letniego mężczyzny oraz kradzieży jego pieniędzy i samochodu. Z uzyskanej wtedy przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że do zdarzenia doszło podczas wspólnego spożywania alkoholu w lesie nieopodal Łomży.
Wówczas, sprawca zaczął w pewnym momencie bić pokrzywdzonego, a następnie z kieszeni jego spodni zabrał 120 złotych. Potem ofiara została przewieziona jej samochodem na jedną ze stacji paliw w pobliżu Łomży, gdzie 39-latkowi udało się uciec i wrócić do domu pieszo. Jego samochód jednak „zniknął”. Jak się potem okazało, auto zostało porzucone w lesie na terenie powiatu wysokomazowieckiego. Powiadomieni o całej sytuacji funkcjonariusze wydziału kryminalnego łomżyńskiej Policji natychmiast zajęli się sprawą.
Funkcjonariusze już we wtorek odnaleźli i zatrzymali podejrzewanego o te przestępstwa ukrywającego się 20-latka. Okazało się, że młody mężczyzna próbował schować się przed mundurowymi na strychu stodoły znajdującej się w jednej z miejscowości na terenie powiatu wysokomazowieckiego. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Teraz sprawa trafi do sądu. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?