Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Viola i Mateusz Ramatowski w programie "Pierwszy raz za granicą"

(JBa)
Viola, Mateusz i „Bąbelek” na ulicach Neapolu
Viola, Mateusz i „Bąbelek” na ulicach Neapolu Archiwum prywatne
Viola i Mateusz znają się od czterech lat, są razem - od trzech. Parę zambrowian 30 września zobaczymy w programie telewizyjnym „Pierwszy raz za granicą”.

- To było coś wspaniałego - mówi Mateusz Ramatowski, znany w mieście kulturysta. - I poleciałbym jeszcze raz. To była świetna przygoda. Mega-miejsca, widoki, jedzenie i ten klimat... Coś pięknego - dodaje mężczyzna, który wraz ze swoją partnerką Violą i czworonożnym pupilem spędzili trzy dni we Włoszech. Pod okiem kamer, ale zdani wyłącznie na siebie, musieli sobie poradzić poza granicami kraju.

Do programu emitowanego przez TTV trafili za sprawą Violi, która jeszcze nigdy nie wyjeżdżała z Polski.

- Na casting trafiliśmy przypadkiem. Violę ktoś zaczepił na Facebooku. Szukano młodych, atrakcyjnych ludzi. Najpierw uznałem to za żarty, ale kiedy dostaliśmy telefon z zaproszeniem na casting od kierowniczki produkcji, postanowiliśmy spróbować swoich sił - mówi Mateusz.

Dwoje młodych zambrowian zrobiło podczas castingu bardzo dobre wrażenie. Viola i Mateusz znaleźli się więc wśród dziewięciu par z Polski, które wzięły udział w drugiej edycji „Pierwszy raz za granicą”. Co więcej, pozwolono im - po raz pierwszy w historii programu - zabrać ze sobą psa.

- Nasz pies „Bąbelek” nie sprawiał problemu, a wręcz przeciwnie - każdy w Neapolu chciał go pogłaskać - śmieje się Ramatowski.

O tym jednak, do jakiego kraju lecą, dowiedzieli się dopiero na lotnisku.

- Żyje się raz, a wspomnień nikt nam nie zabierze - mówi Mateusz. - Warto jeździć na castingi i czerpać z życia garściami - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna