Do władz docierają sygnały o skupiskach groźnej rośliny m.in. przy drodze i na polach w Grądach Woniecko i w Kołakach Kościelnych.
O barszczu Sosnowskiego głośno ostatnio w mediach, ale problem znany jest tu od lat.
- Wciąż docierają sygnały od mieszkańców - przyznaje Krystyna Gosk, naczelnik Wydziału Rolnictwa i Infrastruktury w Starostwie Powiatowym w Zambrowie. - Jeśli pozyskamy środki zewnętrzne, np. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, będziemy mogli interweniować. Problem narasta, a jego rozwiązanie wymaga wysokich nakładów finansowych - dodaje.
Tymczasem zwalczanie skupisk rośliny nie jest obecnie w obowiązkach gminy czy powiatu. W komunikacie nadesłanym przez wojewodę podlaskiego (został też zamieszczony na stronie internetowej powiatu) czytamy: "Barszcz Sosnowskiego nie jest uznany za organizm szkodliwy podlegający obowiązkowi zwalczania. O zakresie i metodzie zwalczania tej rośliny decyduje posiadacz działki, na której występuje ognisko".
Jeśli barszcz rośnie na polach prywatnych, to jego usunięcie leży w gestii rolnika.
- Dlatego uważam, że tematem powinni zająć się wójtowie, oni mają najbliższy kontakt z mieszkańcami, a wojewoda mógłby przyznać na walkę z tą rośliną dodatkowe środki - uważa Gosk.
Zwalczanie barszczu Sosnowskiego jest szczególnie ciężkie. Nie da się go pozbyć inaczej niż środkami chemicznymi. Korzeń, który zostaje po skoszeniu, szybko odrasta.
Powiatowy Zarząd Dróg w Zambrowie we własnym zakresie opryskuje pas drogowy środkami chwastobójczymi, ale na pola rolników nie ma prawa wejść.
Groźny chwast
Barszcz Sosnowskiego za czasów PRL sprowadzono do Polski z Kaukazu jako tanią roślinę pastewną. Okazał się groźną dla zdrowia rośliną inwazyjną. Może powodować oparzenia II i III stopnia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?