Chodzi jednak nie o przygotowanie stoków, bo te jest wręcz idealne, lecz o znajdujący się tutaj bar. - Trudno wytrzymać, bo tak "zajeżdża" jakimś starym olejem - opowiadają nasi Czytelnicy. - Człowiek, jak tam dłużej pobędzie, przesiąka tym smrodkiem i długo nie może się go pozbyć.
Przed wejściem znajduje się napis, że to "restauracja".
- Być może rzeczywiście jest przesadzony - przyznaje Wojciech Szczepkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Szelment". Instytucja ta podlega pod Podlaski Urząd Marszałkowski.
Przyjeżdżają na narty
- Nigdy tego typu skargi do nas nie docierały - mówi dyr. Szczepkowski. - W tym barze stołują się także nasi pracownicy. Od nich też żadnych pretensji nie słyszałem. Jedzenie, z całą pewnością, jest dobre.
Żeby to wszystko sprawdzić, do ośrodka wybraliśmy się w weekend, gdy jest tam najwięcej ludzi. W barze było mnóstwo ludzi. Dominowali Litwini, którzy do Szelmentu chętni przyjeżdżają. - A ja wiem, czy tu śmierdzi? - odpowiadał na pytanie jeden z tych ostatnich, Polak z pochodzenia. - Mnie to nie przeszkadza. Ja tu przyjechałam na narty, a jedzenie jest tylko dodatkiem. Zjeżdżamy, wpadamy na chwilę niemal w całym ekwipunku do baru i znowu na stok.
Jednak, jak ktoś nieco dłużej w tym miejscu posiedzi, nieprzyjemny zapach na pewno poczuje.
Za słaba wentylacja
- Niestety, ale nie mamy na to żadnego wpływu - mówi Agnieszka Makowska, właścicielka firmy, która prowadzi bar. - Wentylacja w tym pomieszczeniu jest po prostu za słaba. Nie my to jednak projektowaliśmy. Staramy się jak najczęściej otwierać okna i wietrzyć lokal, ale przy dużym ruchu, jaki najczęściej jest w weekendy, mało to daje.
A. Makowska zapewnia jednocześnie, że przykry zapach nie wynika z tego, iż potrawy smaży się na starym oleju.
- Na jakość naszych potraw nikt się nie skarżył - dodaje.
Dyr. Szczepkowski, który, jak przyznaje - w barze za często nie bywa, obiecuje, że sprawie teraz dokładnie się przyjrzy.
Na razie nie wiadomo jednak, czy możliwa będzie dodatkowa inwestycja polegająca na zainstalowaniu lepszej wentylacji. Bo trzeba by na to wydać pieniądze pochodzące z wojewódzkiego budżetu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
