Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Pauliną nie było żadnego kontaktu. Była w śpiączce. Omal nie utonęła

Kamil Pawelczyk [email protected]
Mama Pauliny, Elżbieta Sokół, apeluje do wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc dla córki. Jak to zrobić,  można się dowiedzieć na stronie www.dlapauliny.pl w zakładce „jak pomóc”.
Mama Pauliny, Elżbieta Sokół, apeluje do wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc dla córki. Jak to zrobić, można się dowiedzieć na stronie www.dlapauliny.pl w zakładce „jak pomóc”.
Siedemnastolatka w kwietniu omal nie utonęła w basenie.

Jak pomóc?

Jak pomóc?

Możemy przekazać 1 proc. podatku na Fundację Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" z dopiskiem: Sokół Paulina (11892). Możemy też wpłacić pieniądze na konto Fundacji "Zdążyć z Pomocą" z dopiskiem "darowizna na leczenie i rehabilitację Sokół Paulina". Nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362.

Do niedawna z Pauliną nie było praktycznie żadnego kontaktu. Była śpiączce. Teraz, dzięki rehabilitacji, dziewczyna odzyskała świadomość, uśmiecha się, zaczyna również powoli mówić. Niestety, koszty wszystkich zabiegów są ogromne. Sam miesięczny koszt pielęgnacji Pauliny to około 4 tys. zł.

W Ameryce czynią cuda
- Jak na jej jednostkę chorobową, wyniki leczenia są na prawdę rewelacyjne - mówi Elżbieta Sokół, mama Pauliny. - Jednak jest to dopiero początek długiej drogi - dodaje.

Prawdziwy postęp w leczeniu dziewczyny nastąpił w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Ameryce, niedaleko Olsztynka. To właśnie tam Paulina odzyskała przytomność, zaczęła mówić i poruszać lewą ręką. Stało się to mimo tego, że zaraz po przywiezieniu do szpitala, jej stan uznano za najcięższy ze wszystkich pacjentów. Pani Elżbieta jest przekonana, że dzięki ogromnym staraniom profesora Ireneusza Kowalskiego i jego zespołu, jej córka jest bliżej powrotu do sprawności.

Teraz Paulina jest w domu. Ma przerwę w rehabilitacji. Jednak zaraz po Nowym Roku zaczyna sześciotygodniową rehabilitację w Krakowie.

Mimo pomocy wielu życzliwych osób, sytuacja finansowa rodziców wygląda coraz gorzej.
- Na leczenie Pauliny wydaliśmy około 30-40 tys. zł. - przyznaje Elżbieta Sokół. - Grześ, jej brat, też już przeznaczył ponad 20 tys. zł.

Z pomocą dziewczynie przyszedł Caritas. Sfinansuje zakup wózka, który znacznie pomoże jej w poruszaniu się. Niestety, jest to kropla w morzu potrzeb, a Paulinie nie przysługuje nawet zasiłek pielegnacyjny.

Ty też możesz pomóc
Paulina miała wypadek na łomżyńskim basenie w kwietniu. Niewiele brakowało, by utonęła. Zapadła jednak w śpiączkę. Dzięki rehabilitacji odzyskała przytomność, jest jednak niepełnosprawna i potrzebuje całodobowej opieki. Mimo tego, że wypadek odcisnął na niej okrutne piętno (Paula waży teraz jedynie 30 kg), na jej twarzy coraz częściej gości uśmiech.

Rehabilitacja okazała się niezwykle skuteczna. Nie pozwólmy, by została przerwana. To początek trudnej drogi dla Pauliny. Dzięki naszej pomocy, możemy uczynić ją odrobinę łatwiejszą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna