- Ciążyła na nas ogromna presja, bo także 5:0 wygrał z AZS-em Kielce Technik Głubczyce, zespół, który miał taką samą liczbę dużych i małych punktów, a gorszy był tylko stosunkiem setów - opowiada Jacek Niedźwiedzki, grający trener SKB. - Moi podopieczni wytrzymali obciążenie, chociaż przed spotkaniem nie obyło się bez podjazdowych wojenek - zdradza.
W drużynie akademików, chociaż zabrania tego niemiecka federacja, wystąpił Damian Pławecki, gracz klubu 3. Bundesligi. Suwalczanie zaś w ostatniej chwili pozyskali Małgorzatę Kurdelską z AZS Warszawa, mikstową partnerkę ich zawodnika Adama Cwaliny w reprezentacji.
W niezwykle nerwowym spotkaniu suwalczanom dał prowadzenie Dariusz Zięba, a wynik po zaciętym pojedynku z byłą zawodniczką SKB Barbarą Kulanty podwyższyła Ewa Jarocka. Później, w trzech setach, mordowały się z parami gospodarzy oba suwalskie deble. - O palpitację serca wprawiły mnie poczynania Kurdelskiej i Joanny Szleszyńskiej, które w rozstrzygającej partii przegrywały z rywalkami 10:14 - przyznaje Niedźwiedzki. - Dzięki Bogu, wygrały. Rezultat, w grze mieszanej, szybko ustalili Cwalina i Kurdelska.
Po porażce z Suwałkami, krakowianie spadli do II ligi. Ich los podzielili kielczanie. Do grona najlepszych drużyn kraju awansowali Energoinwest Hubal Białystok i UKS Kędzierzyn-Koźle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
