Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Oliwiera. Ojciec ukrywający syna napisał do redakcji

kpb
Policja nadal poszukuje chłopczyka.
Policja nadal poszukuje chłopczyka. Archiwum
- Nie zamierzam syna oddawać - napisał do nas w e-mailu ojciec dwuletniego Oliwiera po publikacji artykułu na temat porwania jego syna. Policja nadal poszukuje chłopczyka.

Jak napisaliśmy, 5 czerwca mężczyzna zabrał chłopca z mieszkania matki i już go nie odwiózł. Następnego dnia małżonkowie spotkali się na sali sądowej, ponieważ są w trakcie rozwodu. Sąd orzekł wówczas, że na czas trwania postępowania chłopiec powinien przebywać u matki. Tak się jednak nie stało.
- Czekam na pisemne uzasadnienie wyroku i oddanie sprawy do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - napisał ojciec w mailu do naszej redakcji. - A syna to pan kurator ode mnie dobrowolnie nie dostanie.

Zarzuca żonie, że znęca się ona fizycznie i psychicznie nad jej starszą córką, a jego syn w takich okolicznościach nie może czuć się bezpiecznie.
Sprawą przemocy w tej rodzinie zajmowała się już łomżyńska policja i prokuratura. Mundurowi w połowie stycznia tego roku założyli Beacie Chądzyńskiej tzw. niebieską kartę, jednak w połowie maja umorzyli procedurę ze względu na brak dowodów stosowania przemocy w domu.

Na wniosek teściowej matki Oliwiera sprawą znęcania się nad dziećmi zajmowała się również Prokuratura Rejonowa w Łomży, która w marcu br. także sprawę umorzyła.

W minioną środę, 18 czerwca Sąd Okręgowy w Łomży zawiesił ojcu Oliwiera - na czas toczącego się postępowania - władzę rodzicielską. W uzasadnieniu sąd zwrócił uwagę, że ojciec nie respektuje wcześniejszego postanowienia, które wyraźnie mówi, że syn powinien być przy matce. I w tej sytuacji dobro dziecka jest zagrożone. Wyrok nie jest prawomocny.

Gdy się uprawomocni, łomżyńska policja przekaże sprawę porwania rodzicielskiego wydziałowi kryminalnemu. Będzie też miała większe możliwości w poszukiwaniu mężczyzny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna