Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Mimo słabych wyników sparingów obóz w Turcji trzeba ocenić na duży plus

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Jagiellonia nie wygrała żadnego z zimowych sparingów, ale liczy się to, jak będzie się prezentowała w meczach o stawkę
Jagiellonia nie wygrała żadnego z zimowych sparingów, ale liczy się to, jak będzie się prezentowała w meczach o stawkę jagiellonia.pl
Przeciętne wyniki spotkań sparingowych to jedyny minus zgrupowania Jagiellonii Białystok w Turcji. Żółto-Czerwoni dobrze wykorzystali czas w Belek, zmierzyli się z wymagającymi przeciwnikami, co powinno zaprocentować w potyczkach ligowych i Pucharze Polski. Ważne jest też to, że piłkarze uniknęli poważniejszych urazów i trener Adrian Siemieniec będzie dysponować szeroką kadrą na starcie rundy wiosennej.

W Belek Jagiellonia zmierzyła się w grach kontrolnych kolejno z:

  • FC Ballkani (1:2)
  • Ordabasy Szymkent (2:2)
  • Zorią Ługańsk (2:2).

Pomocnik Jagiellonii: Musimy mieć większą kontrolę nad piłką

Dodając do tego remis 0:0, uzyskany jeszcze przed wylotem do Turcji z pierwszoligowym Motorem Lublin, Żółto-Czerwoni nie odnieśli w trakcie przygotowań zimowych żadnego zwycięstwa. Może to budzić pewien niepokój, szczególnie że w Turcji każdy z przeciwników strzelał Jadze po dwa gole, a duża liczba traconych bramek jest największą bolączką wicelidera PKO Ekstraklasy.

- W okresie przygotowawczym jest kilka rzeczy, nad którymi intensywnie pracujemy. Czasami powinniśmy jeszcze bardziej mieć kontrolę nad piłką i wykazać się większą cierpliwością - zaznacza w klubowych mediach Kristoffer Hansen. - Trzeba grać nieco bardziej odpowiedzialnie i dojrzale. W niektórych sytuacjach powinniśmy być bardziej cyniczni - przekonuje norweski pomocnik Żółto-Czerwonych.

Z drugiej strony, lepiej jest popełniać błędy w meczach sparingowych niż w starciach o stawkę. Podkreśla to na każdym kroku trener Jagiellonii.

- Mamy być gotowi na rundę wiosenną, a nie na sparingi. Musimy jak najwięcej czasu poświęcić na pracę i efekty przyjdą - uspokaja Adrian Siemieniec.

To prawda, bo podczas letnich przygotowań wyniki sparingów Jagi też nie były rewelacyjne, a potem podlaska drużyna miała znakomitą rundę jesienną. Dlatego trzeba się cieszyć, że w Turcji i Żółto-Czerwoni zrobili wszystko, co sobie zaplanowali, a zawodnicy uniknęli urazów, bo jedynie Hansen i Aurelien Nguiamba złapali kilkudniowe urazy.

Jeśli w ostatnim tygodniu przygotowań nic się nie zmieni, to białostocki sztab szkoleniowy na inaugurację będzie dysponować całą kadrą, z wyjątkiem Bojana Nasticia. Z powodu kontuzji Bośniak nie poleciał do Turcji i jest wyłączony z gry praktycznie do końca sezonu.

Jagiellonia ostatni tydzień spędzi u siebie

Po powrocie z Turcji zespół ze stolicy Podlasia dostał dwa dni wolnego, a ostatni tydzień Jaga spędzi na własnych obiektach.

- Zmieni się objętość zajęć w porównaniu do ich liczby w Turcji, ale intensywność treningowa utrzyma się, bo tak chcemy grać w lidze - zapowiada trener Siemieniec.

Pierwszy mecz o punkty czeka Jagiellonię 11 lutego (niedziela) - na wyjeździe z Widzewem Łódź. 17 lutego w Białymstoku gościć będzie w szlagierowej potyczce 21. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań. Mec z Kolejorzem uświetni zapalanowane przez sympatyków Żółto-Czerwonych Święto Ultry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jagiellonia Białystok. Mimo słabych wyników sparingów obóz w Turcji trzeba ocenić na duży plus - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna