Jak podaje portal niezalezna.pl, Stefan Hambura, prawnik reprezentujący syna Anny Walentynowicz (zginęła w katastrofie w Smoleńsku), złożył do Prokuratury Generalnej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, wtedy marszałka Sejmu.
Według ustaleń mecenasa Hambury, premier Tusk w dniu katastrofy ustalał z premierem Rosji Władimirem Putinem i prezydentem Dimitrijem Miedwiediewem przebieg postępowania wyjaśniającego przyczyny katastrofy w Smoleńsku. Miały wtedy paść zapewnienia, że prokuratorzy polscy i rosyjscy będą wspólnie badać sprawę, jednak takie działania, zdaniem Hambury, trwały tylko trzy dni po katastrofie. Tak wynika przynajmniej z relacji eksperta strony polskiej, płk dr Edmunda Klicha.
Z kolei Bronisław Komorowski, który w dniu katastrofy zaczął pełnić obowiązki prezydenta RP, zdaniem adwokata, miał możliwość, a w zaistniałej sytuacji obowiązek nadzorowania i uczestniczenia w decyzji dotyczącej przyjęcia procedury prawnej w związku z katastrofą smoleńską. Jednak zarówno ówczesny marszałek jak i premier odstąpili od wspólnego prowadzenia śledztwa, nie podając przyczyny takiego postępowania - uważa adwokat.
Mecenas Stefan Hambura uznał, że doszło w związku z tym do popełnienia przestępstwa, gdyż prezydent-elekt i premier działali na szkodę państwa, oddając postępowanie wyjaśniające tragedię w Smoleńsku w ręce prokuratorów rosyjskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?