MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Pieniądze na tajne hasło". 70-letni suwalczanin oszukany metodą "na policjanta". Stracił ponad 160 tys. zł

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Senior początkowo nie wierzył rozmówcy. Przestępca polecił zadzwonić 70-latkowi pod numer 112. Mężczyzna wybrał go nie rozłączając wcześniejszego połączenia. W słuchawce usłyszał głos innego mężczyzny, który potwierdził słowa rzekomego policjanta. Kazał też wykonywać wszystkie jego polecenia
Senior początkowo nie wierzył rozmówcy. Przestępca polecił zadzwonić 70-latkowi pod numer 112. Mężczyzna wybrał go nie rozłączając wcześniejszego połączenia. W słuchawce usłyszał głos innego mężczyzny, który potwierdził słowa rzekomego policjanta. Kazał też wykonywać wszystkie jego polecenia fot. pixabay/com/pl
Mężczyzna był przekonany, że dzwoni do niego funkcjonariusz. Pod pretekstem zabezpieczenia pieniędzy i rozpracowania grupy przestępczej, na umówione hasło "jabłko" oddał niemałą fortunę.

- Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie - przypomina po raz kolejny komisarz Eliza Sawko w Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.

Niestety najwyraźniej nie wiedział tego 70-letni mieszkaniec tego miasta, który został oszukany na dużą sumę pieniędzy. Z relacji seniora wynikało, że na jego telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. W trakcie rozmowy oszust przekonał suwalczanina, że jego pieniądze są zagrożone. Twierdził, że prowadzona jest tajna operacja policji.

Czytaj też:

Senior początkowo nie wierzył rozmówcy. Przestępca, chcąc uwiarygodnić swoją informację, polecił zadzwonić 70-latkowi pod numer 112. Przez presję wywieraną podczas rozmowy mężczyzna wybrał numer 112 nie rozłączając wcześniejszego połączenia. W słuchawce usłyszał głos innego mężczyzny, który potwierdził słowa rzekomego policjanta. Kazał też wykonywać wszystkie jego polecenia.

Kolejny z rozmówców również przedstawiał się za policjanta i obiecywał, że zadba o bezpieczeństwo pieniędzy suwalczanina. Te informacje przekonały 70-latka i odpowiedział na wszystkie pytania zadane przez oszustów. Dotyczyły one ilości zgromadzonych oszczędności. Zgodnie z przekazanymi instrukcjami, pokrzywdzony, wierząc, że chroni swoje oszczędności, poszedł do banku i wypłacił pieniądze z lokaty.

Zobacz także:

Wcześniej oszust polecił 70-latkowi, by w trakcie wizyty w banku zachował pełną dyskrecję, ponieważ bank jest zamieszany w przestępczy proceder. Mężczyzna miał też nie kończyć rozmowy prowadzonej przez telefon komórkowy.

Dzwoniący dodał, że za chwilę zgłosi się do niego po pieniądze ,,policjant" i na hasło ,,jabłko" zabierze je w celu zabezpieczenia. 70-latek, wykonując polecenia oszustów, spotkał się z mężczyzną i przekazał pieniądze po tym jak usłyszał tajne hasło policyjnej operacji.

Oszuści kontaktowali się z mężczyzną także kolejnego dnia. Jednak suwalczanin nabrał podejrzeń, że mógł mieć do czynienia z oszustami i o całej sytuacji powiadomił miejscowych policjantów. 70-latek stracił ponad 160 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna