Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozdróże starosty

Dorota Biziuk
Dlaczego starosta sokólski korzysta podczas swoich wakacji ze służbowego samochodu - dopytywał się radny Mieczysław Baszko na piątkowej sesji Rady Powiatu Sokólskiego.

Chociaż pytanie było skierowane do uczestniczące-go w obradach starosty Franciszka Budrowskiego, odpowiedzi w jego imieniu udzielił Jan Kułak, przewodniczący rady powiatu. Główny zainteresowany milczał.
Jak reprezentować, to z klasą
- Nasz starosta realizuje swoje funkcje w dwóch formach: oficjalnej i reprezentacyjnej. Wszyscy wiemy, na czym polega pierwsza a nich. Mianowicie starosta przychodzi do pracy na godz. 8 i pełni obowiązki zawodowe. Z kolei funkcja reprezentacyjna jest o wiele bardziej uciążliwa, bo trzeba ją pełnić o różnych porach dnia. Jeżeli ktoś widzi starostę, który jeździ służbowym samochodem po godzinach pracy, wtedy może się wydawać, że Franciszek Budrowski podróżuje prywatnie. Takie przekonanie jest błędem - podkreślił przewodniczący Kułak.
Dodał on następnie, że w dzisiejszych czasach nie można traktować samochodu jako luksusu.
- Cieszmy się, że starosta jeździ godnie, a nie korzysta z wozu drabiniastego. Przecież powiat trzeba reprezentować godnie i z klasą. Tak się szczęśliwie składa, że nasz starosta ma żonę, a organizatorzy imprez chętnie widzą u siebie oboje państwa Budrowskich - dodał Jan Kułak.
Zbyt przystojny
- Wiem, że Franciszek Budrowski nie podróżuje samochodem służbowym tam, gdzie może jechać prywatnym, który z pewnością ma. Dochodzenia robić nie będę. Naszemu staroście można zarzucić jedynie to, że jest... za przystojny - powiedział Jan Kułak.
Sam Budrowski przyznał po sesji, że podczas urlopu był w Kętrzynie na wystawie koni i tam go widziano. Chociaż podróżował samochodem starostwa, nie potrafił powiedzieć, czy był to wyjazd służbowy, czy prywatny. Zapytany o to, czy ma prywatne auto, odpowiedział, że owszem, ale... nie pamięta jego marki.
Poprosiliśmy przewodniczącego Kułaka, żeby wspólnie z nami przejrzał wykaz delegacji, które sam wystawił dla starosty.
- Jestem za wysoki funkcją, aby przyglądać się jakimś książkom z delegacjami. A poza tym, biblijna przypowieść mówi: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień" - podsumował Jan Kułak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna